Witaj Jola,
ciekawy punkt widzenia, mam podobny. Jeśli chodzi o medycyne to koncerny farmaceutyczne na lekach robią takie pieniądze jakie sobie nawet ciężko wyobrazić, czytałem kiedyś w gazecie ciekawy artykuł o facecie co wyleczył z malarii dziesiątki tysięcy mieszkańców afryki jakimś tanim środkiem do odkażania wody, to chyba to
http://www.faceci.com.pl/subskrypcja59.html ale pewności nie mam bo nie pamietam a potem mial przechlapane i zakazali mu tych praktyk bo firmy farmaceutyczne traciły mnostwo pieniedzy sprzedajac mniej leków na malarie. A gdyby chciał to wprowadzić legalnie jako lek to chyba badania trwają 10 lat i kosztują grube miliony dolarów żeby móc taki lek zarejestrować.
Ale to troche nie na temat jest, ja staram sie nie brac lekow na grype czy przeziebienie - czosnek, cebula i zwykle pomaga. Teraz prowadzimy bardzo niezdrowy tryb życia, jest mnóstwo chorób cywilizacjnych za szybko wyszliśmy z jaskini przed komputery
A w TV jako recepte na wszystko polecają nam różne cudowne pigułki, jedne leczą bóle krzyża, inne sraczke jeszcze inne błyskawicznie usuwają ból głowy i ludzie wolą sie tym szprycować zamiast wyjść na spacer czy trochę zastanowić się nad swoim trybem życia, tak jak piszesz - lepiej dać sobie troche odpocząć i korzystać z natury
Pozdrawiam
ps. wątrobe mamy jedną, rozmawiałem z facetem który pracuje w firmie sprzedającej leki i mowił mi ze kazdy człowiek ma ograniczona zdolnosc absorbowania toksyn przez watrobe i powyzej pewnej ilosci dawki paracetamolu przyjetego w ciagu zycia watroba wysiada, nie pamietam dokladnie ile to bylo ale chyba 1kg paracetamolu w ciagu zycia moze watroba przerobic zanim sie nie zniszczy
Przy okazji zachęcam do skorzystania z oferty
montażu anten satelitarnych w Kobyłce i innych miejscowościach powiatu wołomińskiego.