Witam
Znajomy posiada ok. 3ha pola, gleba 3 klasy, rędzina i prosił bym zapytał czy warto zacząć coś tam uprawiać. Nie posiada żadnych maszyn, jest młody i na razie chce sobie tylko trochę zarobić, ale w razie możliwości rozwinąć także gospodarstwo. I teraz mam pytanie czy warto w ogóle się za to brać, jeśli tak to co tam posadzić/posiać. Na razie myślał o ziemniakach i ciągniku ursus c 360, mówił że na zakup maszyn ma ok. 22 tyś. Czy te maszyny (w przypadku uprawy ziemniaka) się zwrócą, a jeśli tak to mniej więcej za ile czasu. Jakie dochody może przynieść takie gospodarstwo? Ile mogą kosztować nawozy i opryski na te 3ha ziemniaka? W razie trochę "większego" zarobku planuje wziąć dzierżawę.
Za wszelkie porady dziękuję w imieniu swoim i znajomego, ponieważ także jestem w podobnej sytuacji tyle że z trochę większym areałem.

W przypadku uprawy samego ziemniaka mogą się zwrócić,ale ten proces zajmie kilka ładnych lat. 3 hektary to stosunkowo niewiele jak na uprawę,ale od czegoś zawsze trzeba zacząć. Jeżeli miałby maszyny to co innego,a tak musi dokupić je osobno.