Witajcie. Jak jest w gospodarstwie (zwłaszcza dużym) wie każdy rolnik. Teraz za pasem mamy żniwa. A poza tym, jak ktoś ma trzodę i 100 innych spraw na głowie to nie myśli o takich rzeczach jak zakup ksiażek i wyprawki dla dziecka. Nie chce jednak zwalać wszystkiego na żonę, bo ona z kolei pracuje zawodowo i jeszcze pomaga mi w gospodarstwie. Wymyśliłem sobie że zrobimy zakupy dużoo wcześniej czyli już teraz, te wszystkie rzeczy, przybory i tak dalej kupimy przy okazji niedzielnego obiadu u teściów. No a książki chciałem zamówić tutaj
http://www.wsip.pl/oferta/cykle/szkola- ... klasy-4-6/. Mam listę ze szkoły więc nie powinno być żądnego problemu.
Tylko mam jedno pytanie, czy ceny takich rzeczy jak podręczniki szkolne się zmieniają w czasie, np. tanieją/drożeją? (chodzi mi na przestrzeni miesiąca czy dwóch). Nie chce pytać się żony bo to będzie dla niej niespodzianka, że tez myślę o tych sprawach. Wdzięczny bym był za odpowiedzi?